Przejdź do treści
Blog.

Praca w OZE a różne typy przełożonych

Z pewnością każdy z nas na swojej drodze zawodowej miał okazję poznać różne osobowości szefów. Od szefa, z którym wychodzi się po pracy na piwo w ramach integracji, po takiego którego widujesz tylko jeżeli popełnisz jakiś błąd. Nie ma co ukrywać świadomość jakiego mamy przełożonego również przekłada się na nasza pracę. Nie da się pracować w wiecznym strachu, ale też totalny chill nie jest w ostateczności dobry dla wyników. Uważamy, że praca w oze zapewni Ci pełną satysfakcję z pracy ze względu na kompetentnych przełożonych!

Poniżej opiszemy Wam kilka osobowości szefów, może w którymś opisie odnajdziesz swojego:

Pierwszy typ to to szef “coach”

Uwielbia cytować wielkich ludzi i  książki o motywacji. Jego wiadomości przesycone są złotymi myślami. Jeżeli nadajesz na podobnych falach praca z takim szefem będzie przyjemnością, wspólnie będziecie nakręcać się do działania. Niestety na niektórych coachingowe cytaty działają wręcz przeciwnie i długo w takiej atmosferze nie wytrzymają. 

Szef “najmądrzejszy”

Choćbyście stawali na rzęsach on i tak wie lepiej. To nic, że zatrudnia specjalistów w danej dziedzinie on ma ostatnie zdanie i jego zdanie jest racją. Kontroluje każdy etap Twojej pracy. Motywacji i docenienia nie ma co tu szukać, jedyna myśl jaka przychodzi Ci do głowy w ciągu dnia pracy “po co tu w ogóle jestem, skoro on wie lepiej”. 

Przełożony jak “znajomy”

Zbijacie piąteczkę już na wejściu. Fajnie jest od czasu do czasu wyskoczyć z ludźmi z pracy na jakąś integrację. Jednak zbyt luźne stosunki z szefem zacierają granicę pracownik-przełożony co może mieć wpływ na jakość Twojej pracy i ostateczne wyniki firmy. Mimo wszystko w pracy potrzebna jest odrobina dyscypliny.

“Bomba zegarowa”

Czekasz tylko kiedy wybuchnie. Jest to jedne z najtrudniejszych typów przełożonych. Każdego dnia starasz się go wyczuć czy dziś można się do niego zwrócić z jakimś pytaniem czy lepiej znikać z jego pola widzenia. Tworzy bardzo nieprzyjemną i nerwową atmosferę w pracy. Prośba takiego szefa o podwyżkę to jak gra w rosyjską ruletkę. 

Szef “miałem sen…”  

Typ wizjonera może być inspirujący. Jednak potrafi narzucić swój wyśniony plan innym i tu zaczyna się problem. Bo plan w rzeczywistości okazał się  niemożliwy do zrealizowania. Pozostaje tylko piękna idyllistyczna niespełniona wizja. I kto mu teraz to powie? 

Szef doceniający tylko siebie

Nic tak bardzo nie frustruje w pracy jak ktoś przypisujący sobie Twoje zaszczyty. Niestety jest to dość częsty typ szefa. Ty przez miesiąc jak mróweczka pracujesz nad zadaniem a na spotkaniu zarządu pada tylko z ust Twojego dyrektora “wykonałem zadanie”. No i po premii, zapomnij również o podziękowaniu za ciężką pracę. W nagrodę dostaniesz jedynie kolejny projekt, który przywłaszczył sobie Twój szef, oczywiście jak będzie dobrze zrobiony bo jak nie no to cóż… Au revoir.

Szef “duch”

Wiesz, że ma na imię Michał, ponoć ktoś, kiedyś widział go jak przechodził przez korytarz. Jest tak zapracowany, że nie ma czasu nawet odebrać telefonu, ani podpisać dokumentów. Najlepiej zostaw na biurku, może gdzieś w pędzie akurat je podpisze. Nawet Sonic nie wie jak można mieć takie tempo. 

Szef “idealny”…

…jest Twoim wsparciem, w razie problemu zawsze służy dobrą radą. Tworzy dobrą atmosferę do pracy. Sukces osiąga się wspólnie, Twoja praca jest doceniana i zauważalna. Praca z nim to czysta przyjemność. A praca w OZE z takim szefem to na prawdę bajka!

 

Ile jest osobowości na świecie tyle może być rodzajów przełożonych, więc może…lepiej byłoby być samemu sobie szefem. Praca w OZE zapewni Ci komfort pracy, którą będziesz wykonywać tak jak lubisz najbardziej.  😉

Zobacz nasz profil na Facebook’u!