Przejdź do treści
Blog.

Choinka sztuczna czy żywa? Która jest bardziej eko?

Choinko piękna jak las, choinko zostań wśród nas. Wspomniane słowa piosenki podkreślają szczególną, magiczną atmosferę Świąt. Choinka sztuczna czy żywa – sam zdecydujesz, która będzie ozdabiać Twój dom podczas Świąt. Na końcu artykułu znajdziesz kompromis, który będzie strzałem w 10tkę!

Sztuczna choinka, czyli bombki na plastiku

Tydzień przed Wigilią, scenariusz ubierania choinki jest zawsze taki sam. Najpierw wycieczka na strych po wielki, zakurzony karton. Następnie czeka nas mozolne wniesienie go do salonu i rozpakowanie. Przed naszymi oczami pojawia się coś, co jeszcze w żaden sposób nie przypomina pięknie migoczącego drzewka świątecznego. W momencie kiedy wszystkie elementy zostaną połączone, a gałązki finezyjnie rozłożone, dopiero wtedy będziemy mogli efekt naszej pracy nazwać choinką. I tak w kółko, co najmniej przez następne 12 lat, aby sztuczna sosna była bardziej ekologiczna niż drzewko żywe. Brzmi to absurdalnie, ponieważ nawet najlepszej jakości produkt choinkopodobny nie wytrzyma tyle czasu w dobrym stanie. Do tego, po krótkim czasie, dochodzi subiektywna potrzeba kupienia nowego drzewka i przepis na katastrofę klimatyczną gotowy. Dlaczego? Już samo wyprodukowanie choinek jest niebezpieczne dla środowiska, a to ze względu na fakt, że wytwarza się je z ropy lub gazów.

Wyprodukowanie jednego sztucznego drzewka to półprodukcja ponad 8 kg gazów cieplarnianych i aż 40 kg dwutlenku węgla produktów ubocznych. Jedyną zaletą, która jest przytaczana przez fanów plastikowych świerków jest to, że choinka ta posłużyć może nawet kilkanaście lat bez większych uszczerbków.

Żywa choinka – cięta czy w doniczce?

Jodła kaukaska, świerk kłujący, sosna pospolita – każda piękna i niepowtarzalna, tylko którą wybrać: w doniczce czy ciętą? Każda ma swoje wady i zalety, niepodważalnym jest fakt, że to choinki w doniczce są bardziej ekologiczne. Wiemy, że nie jest to najlepsza wiadomość dla osób, które muszą zmagać się z wniesieniem mokrego drzewka z doniczką pełną ziemi na trzecie piętro, choć efekt zawsze zapiera dech w piersiach. Kto nie lubi zapachu lasu w salonie? Czemu jest bardziej eko? A to ze względu na fakt, że po Świętach można ją zasadzić w ogrodzie lub w lesie! Drugie życie dla drzewka to piękne, pachnące święta i ekologiczny dobry uczynek na nowy rok 🙂 Choinki bez korzeni są z całą pewnością jednorazowe i powinniśmy się cieszyć, gdy dotrwają do końca roku, ponieważ szybko tracą swój blask. Nie wszyscy wiedzą, że świąteczne choinki, gdy wyrzucimy je na śmietnik wpływają negatywnie na środowisko naturalne.

Jeśli zaprosisz do swojego domu choinkę pachnącą lasem, zadbaj o jej odpowiednie zutylizowanie, np. oddaj do recyklingu lub do kompostowni. W przeciwnym razie na wysypisku śmieci wytworzy ona aż 16 kg dwutlenku węgla. Dobrą praktyką jest kupowanie choinek z certyfikowanych plantacji, które dbają o to, by rośliny były hodowane w warunkach przyjaznych dla środowiska. To ważne, ponieważ produkcja jednej choinki to aż 3 kg gazów cieplarnianych.

Choinka z wypożyczalni – hit tego roku!

Słyszeliście o tym, że można wypożyczyć choinkę? Jest to zaskakująca nowość, którą wprowadzają firmy na polskim rynku i co ciekawe, cieszą się całkiem sporym uznaniem. Zasady są bardzo proste. Klient wybiera sobie to wymarzone i najpiękniejsze drzewko, a przedstawiciel firmy dostarcza je pod same drzwi. Często takie firmy oferują również kolorowe bombki lub łańcuchy wyprodukowane w duchu zerowaste. A gdy już zewsząd słychać powiedzenie “święta, święta i po świętach”, prezenty zostały rozpakowane, choinka jest od nas zabierana i zostaje wsadzona do ziemi, by znów produkować tlen dla całej planety. Tak naprawdę, ile ludzi tyle pomysłów na choinki świąteczne. W tym roku zamiast prezentu pod choinkę, zróbmy prezent dla choinki. Dajmy jej być częścią lasu, z którego dobrodziejstw tak chętnie korzystamy. Choinko piękna jak las, choinko zostań wśród nas.

Śledź nas na Facebook’u!